niedziela, 4 maja 2008

Kameralne spotkanie u adiego 16 kwietnia 2008

16 kwietnia, zupełnie przypadkowo, spotkałem się z moim przyjacielem, tak więc jak by nie było, już po bardzo długim czasie, wstąpiłem do niego, na Piwko, śledzika, oraz wymianę wrażeń, postępów w życiu z jego ojcem (Jerzykiem), oraz z jego kobietą życia (Kasią). Wrzucam tutaj tylko kilka fot, reszty lepiej nie ujawniać do publicznej wiadomości;P.






Tutaj chciałbym wam podziękować, za naprawdę mile spędzony wieczorek. Bardzo podtrzymaliście mnie na duchu, jesteście naprawdę świetni:)

Brak komentarzy: